Blog Analityczny. Narzędzia. Techniki. Rozwiązania Analityczne.

Google zmienia podejście do plików cookie stron trzecich - co to oznacza dla biznesu?

07.2024 | Google | Third-Party Cookies | Prywatność

W świecie cyfrowym właśnie nastąpiło istotne wydarzenie. Google ogłosiło zmianę swojego podejścia do third-party cookies (plików cookie stron trzecich). Zamiast całkowitego wycofania tych plików, gigant z Mountain View planuje wprowadzić nowe narzędzie w przeglądarce Chrome. To rozwiązanie ma umożliwić użytkownikom świadomy wybór: czy akceptują pliki cookie stron trzecich podczas przeglądania różnych witryn, czy też nie. Co więcej, ta decyzja będzie miała charakter globalny, z możliwością zmiany w dowolnym momencie.

Co wiemy na ten moment?

Choć szczegóły techniczne i interfejs użytkownika, dla proponowanego rozwiązania, nie zostały jeszcze ujawnione, wiemy, że Google konsultuje ten proces z organami regulacyjnymi i partnerami. Możemy spodziewać się więcej informacji w najbliższej przyszłości.

Kluczowe pytania i wątpliwości

Decyzja Google, choć przełomowa, rodzi wiele pytań:

  1. Jak będzie wyglądało nowe narzędzie do zarządzania plikami cookie w Chrome? Czy użytkownik będzie miał możliwość globalnego ukrycia się przed śledzeniem na wszystkich stronach?
  2. Google zapowiedziało dalsze inwestycje w projekt Privacy Sandbox. Jaka będzie jego rola teraz? Czy stanie się alternatywą dla użytkowników, którzy globalnie odrzucą pliki cookie stron trzecich?
  3. Jak zareaguje konkurencja? Czy nadal będziemy obserwować rozwój alternatyw dla third-party cookies?

Privacy Sandbox - przyszłość prywatności według Google?

Privacy Sandbox to inicjatywa Google, która pierwotnie miała zastąpić third-party cookies. Jest to zestaw propozycji i technologii mających na celu ochronę prywatności użytkowników przy jednoczesnym umożliwieniu wydawcom i reklamodawcom prowadzenia skutecznych działań marketingowych.

W kontekście najnowszej decyzji Google, rola Privacy Sandbox staje się jeszcze bardziej interesująca. Czy będzie to dodatkowe zabezpieczenie w przypadku, gdy użytkownik globalnie odrzuci third-party cookies? Jaka będzie motywacja branży digital do inwestowania w Privacy Sandbox, jeśli użytkownik jedną decyzją będzie mógł przejść w tryb "offline"?

Co to oznacza dla biznesu?

Mimo wielu spekulacji i oczekiwań, prawdopodobnie nie zobaczymy żadnego "trzęsienia ziemi" w branży digital. Biznes będzie kontynuował swoją działalność jak zwykle. Branża już wcześniej przygotowywała się na ewentualne odejście od third-party cookies, kładąc nacisk na rozwój technologii, które z jednej strony szanują decyzje użytkowników, a z drugiej pozwalają efektywnie wykorzystywać udostępnione dane.

Klucz do sukcesu: wartość dla użytkownika

Najważniejszym aspektem w tej nowej rzeczywistości będzie umiejętność przekonania użytkowników o korzyściach płynących z udostępniania danych. Jeśli firmy potrafią pokazać, że dane użytkownika przełożą się na lepszą, bardziej spersonalizowaną usługę, to niezależnie od okoliczności, użytkownicy będą skłonni podjąć świadomą decyzję o dzieleniu się swoimi informacjami.

Podsumowując, decyzja Google otwiera nowy rozdział w dyskusji o prywatności w internecie. Choć przynosi ona wiele pytań i wątpliwości, jednocześnie stwarza szansę na wypracowanie nowych, bardziej transparentnych i korzystnych dla obu stron relacji między biznesem a użytkownikami w środowisku cyfrowym. Rozwój Privacy Sandbox oraz reakcje konkurencji będą kluczowymi czynnikami kształtującymi przyszłość reklamy internetowej i prywatności użytkowników.


Pełna treść oświadczenia Google => A new path for Privacy Sandbox on the web.

Potrzebujesz wsparcia analitycznego?

Napisz do mnie poprzez formularz kontaktowy.